poniedziałek, 14 października 2013

Ratujmy nasz najstarszy zabytek cz. 24

To już 24-ta comiesięczna informacja o remoncie naszego zabytkowego kościoła; mijają zatem 2 lata od rozpoczęcia prac.  Przełom września i października zintensyfikował mozolne roboty budowlane i już cieszy oczy  przykryty dachówką dach kościoła.
Widzimy na nim instalację odgromową, której zakładanie w tych dniach ukończono. Są wykonanie metalowe opierzenia gzymsów i założone rynny. Rozpoczęto montaż wykonanych z jasnego piaskowca parapetów okiennych i czap na przyporach i zwieńczeniach murów. Dość długo trwały prace niewidoczne dla przechodnia a jednak bardzo istotne dla konstrukcji dachu. Było to łączenie ze sobą specjalnymi metalowymi ściągami,  starych (pod spodem)  i nowych (nad nimi) krokwi więźby dachowej. Tym sposobem została zachowana dla potomnych  stara zabytkowa, średniowieczna konstrukcja dachowa. Była ona osłabiona przez stulecia przez korniki, zbutwienie drewna, braki niektórych belek, rozluźnienie wiązań drewnianych i nie spełniała  obecnych wymogów wytrzymałościowych. Możemy ją podziwiać jako zabytek techniki ciesielskiej. Na każdej starej belce nacięty jest kilkaset lat temu dłutem jej numer i znak ciesielski ówczesnego majstra. Zdemontowane zostały drzwi w wejściu głównym do kościoła i wykonywane są w warsztacie stolarskim drzwi nowe.
Do końca roku mamy w planach zamknięcie prac na zewnątrz kościoła w tym: dokończenie elewacji, wykonanie i montaż nowych okien, drenaż i kanalizację deszczową. W listopadzie rozpoczniemy prace wewnątrz kościoła. Zadaniem na ten rok jest również remont elewacji kaplicy (kostnicy). Pamiętamy, że w przyszłym roku będziemy obchodzić  550 lecie (1464 – 2014) naszej świątyni. Mamy co robić by zdążyć na czas.




 
Opracował
Kazimierz Szulc